wtorek, 31 grudnia 2013

Miniaturka VIII

~ Wyróżnienie OS : "Koncert dla miłości"  autorstwa Mia ~

"Koncert dla Miłości"

-Fran jak ja się cieszę!  - wykrzyczała brunetka do swojej przyjaciółki.
- Vilu, ja wiem, że to twój ulubiony wokalista, ale poczekaj jeszcze trochę. Na koncercie będziesz się darła- odrzekła ze śmiechem dziewczyna.
To już dzisiaj, do Buenos Aires przybywa wielki artysta. Leon Verdas. To za nim szaleje cała masa dziewczyn. Każda wykonałaby wszystko, żeby tylko się z nim spotkać. Podbił serca każdej nastolatki na świecie.  A kiedy ogłosił powrót do rodzinnego domu, wszystkie niemal zemdlały. Już dokładnie za godzinę na scenę w teatrze wyjdzie.  Za kulisami trwają ostatnie poprawki. Zakładanie stroju, strojenie gitary. To wszystko tylko po to by każda dziewczyna pragnęła więcej,  jego piosenek.
-Leon! - rozniół się krzyk tysiąca dziewczyn.
To było w tym najlepsze. Każda go kochała,  najbardziej boli go to, że żadna dziewczyna jeszcze nie wie jaki jest w środku.
- Fran, kiedy on w końcu się pojawi! - krzyknęła brunetka, aby włoszka ją dobrze usłyszała.
Na scenie pojawiła się zasłona dymna, pojawiły się kolorowe światła, zabrzmiała muzyka. Każda fanka, wie,  że to ten moment. To za chwilę na scenie pojawi się ich idol.
-Już jest! - odpowiedziała włoszka.
Faktycznie z tej "zasłony" wyłonił się on. Zaczą swoją piosenkę.

Es por menos que parezco invisible
Y solo yo entiendo lo que me hiciste
Mirame bien, dime quien es el mejor
Cerca de ti, irresistible
Una actuacion, poco creible
Mirame bien, dime quien es el mejor
Hablemos de una vez
Yo te veo pero tu no ves
En esta historia todo esta al reves
No me importa esta vez
Voy Por Ti , Voy..
Hablemos de una vez
Siempre cerca tuyo estare
Aunque no me veas mirame,
No me importa esta vez
Voy Por Ti
Voy Por Ti
Voy Por Ti
Voy Por Ti...

Słysząc na żywo jego głos,  każda niemal słabła. Myśl która przebiegała każdej dziewczynie była niemal taka sama "Kocham go", jedynie Violetta była inna.  Zastanawiała się o kim myślał pisząc ową piosenkę.  Jako jedyna nie zwróciła uwagi na "okładkę", zwróciła ją na treść.
- A teraz...-zaczął Leon,  a wszystkie dziewczyny momentalnie zapiszczały- zaśpiewam wam nową piosenkę.
Na scenę wnieśli stołeczek i jego ulubioną gitarę. Cały zespół ucichł, a jego palce zaczęły wygrywać piękną melodię,  do której po chwili dołączył także przepiękny tekst z jego ust

No soy ave para volar,
Y en un cuadro no se pintar
No soy poeta escultor.
Tan solo soy lo que soy.
Las estrellas no se leer,
Y la luna no bajare.
No soy el cielo, ni el sol...
Tan solo soy...

Podczas śpiewania patrzył na nią.  Na piękną brunetkę, która siła mu się kazdej nocy. Pomimo tego, iż ona siedziała daleko doskonale widział jej oczy. Piękne,  piwne, prawdziwe oczy.
Ona kiedy tylko usłyszała tę melodię zdziwiła się. 
- Fran, źle się czuje.  Pójdę do łazienki. -powiedziała
Wyszła z ogromnej sali, przeszła przez cały korytarz.  Aż w końcu trafiła do jego garderoby. "Jakie to dziwne,  że nikt jej nie pilnuje" pomyślała.
- Dziękuję,  wam, za to że przyszliście na mój występ.  Dobranoc Buenos Aires. - usłyszała ze sceny jego słowa.
Po chwili drzwi do jego garderoby otworzyły się,  a w nich staną nie kto inny jak Leon Verdas
- Skąd znasz tę piosenkę? - zapytała brunetka
- Przyśniła mi się.  Ty też mi się śniłaś.
- Ale jak to? Ta piosenka mi się przyśniła. Ty wtedy grałeś na gitarze,  a ja weszłam do środka...- nie skończyła swojej wypowiedzi,  przerwał jej zielonooki szatyn
-A wtedy zaczęliśmy razem śpiewać.  Teraz śpiewałem dla ciebie
Violetta mimo wolnie uśmiechnęła się.
- Kocham cię - powiedziała.  Jednak po chwili zdała sobie sprawę z tego co powiedziała.  Odwróciła się plecami i zaczęła iść w stronę drzwi. Nagle poczuła czyjąś dłoń na ręce,  a przez czyjąś mam na myśli Leona.
- Ja też Cię kocham. - wyszeptał prosto do jej ucha. Ich oczy spotkały się ze sobą, usta nie zostawały w tyle i złączyły się w jedno.

*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*

Napisała OS Mia lub też znana jako Kathy xD oto jeden z jej blogów : http://czyzaufamipokocham.blogspot.com/
Kolejna cudowna praca < 3
Eh... No co mogę o niej powiedzieć ? 
Pomysł jest no nawet fajny ;D 
Po prostu super ;P
Mam nadzieję że zadowolona z wyniku? ;D

2 komentarze:

  1. No proszę.
    Nawet tego się nie spodziewałam.
    Jak mogę być niezadowolona?
    Jestem i to bardzo
    ~Kathy

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny :*
    Leoś śpiewał dla Violi *.*
    Awww....

    Rybcia :**

    OdpowiedzUsuń