piątek, 8 sierpnia 2014

Rozdział 22 ~ Szukałem Cię.

* * *
Użyłam telefonu jako wymówki aby wyjść. Świetnie Violka. Czemu po prostu nie mogłam z nim porozmawiać? Jestem idiotką. Zwykłą idiotką. On znów chce ze mną być! A ja? Jak zwykle musiałam to popsuć. Kocham go, ale nie wiem czy jestem gotowa na związek. Co jeśli stanie się to co kiedyś?
Co jeśli znów mnie zdradzi? Zaufałam mu. Jest moim przyjacielem. Nie wiem czy chce by było z tego coś więcej. Ale muszę w końcu podjąć decyzję i mu o niej powiedzieć. - rozmyślenia Violetty. 

* * *
Nie rozumiem dlaczego tak szybko wyszła. Coś się mogło stać?  A może po prostu to był pierwszy lepszy pretekst żeby sobie pójść? Wygłupiłem się z tym pocałunkiem. Teraz mogę wszystko popsuć, a tak daleko zaszliśmy. Chociaż może nie? Jestem kretynem. Teraz pewnie nawet nie będzie chciała być moją przyjaciółką. Muszę z nią to wyjaśnić. Nie chcę by między nami było tak... nie zręcznie.
Mam nadzieje, że Violetta to zrozumie. Że dalej będziemy przyjaciółmi. A między nami będzie jak dawniej. Nie moja wina, że dalej ją kocham. Chce z nią być. Ale ona... Nie wiem czy wciąż coś do mnie czuje. Pewnie nic. W końcu minęło już tyle czasu od naszego zerwania. A jej uraz po mojej zdradzie na pewno gdzieś jeszcze jest. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. - rozmyślenia Leona. 

* * *
Następnego dnia Ludmiła wraz z Federico wybrali się na zakupy.
- Jak myślisz będzie to chłopiec czy dziewczynka?
- Przeczuwam, że dziewczynka.
- Będzie tak śliczna jak mamusia..
- Nie podlizuj się.
- Nie podlizuję. Ja tylko stwierdzam fakty.
- Niech Ci będzie. Chodźmy na tamten dział! - pociągnęła go za rękę. Po czym oboje poszli w stronę która wskazała blondynka.
- Na pewno chcesz przygotowywać pokój skoro jeszcze nie znasz płci dziecka? - spytał kiedy Ludmiła wybierała farbę. 
- Federico. Jestem pewna, że urodzi się dziewczynka. - uśmiechnęła się do niego. 
- A co jak urodzi się chłopiec?
- To będzie dziewczynka, uwierz mi.
- No dobrze.
* * *
Brunetka szła ulicą. Niebo było pochmurne, a w oddali było słychać pierwsze grzmoty.
"Co ja tu w ogóle robię? W taką pogodę?" - pomyślała Naty.
Dziewczyna odgarnęła kosmyk kręconych włosów za ucho. Nie wiedziała co ma robić więc zaczęła biec. Biegła i biegła niczym małe, bezbronne dziecko. Wiatr rozwiewał jej ciemne włosy. Nagle dostrzegła czyjeś ciało, ale było już za późno. Z impetem wpadła na osobnika płci męskiej (dziewczyny nie mają takich mięśni - stwierdziła). Bąknęła krótkie przepraszam, po czym wolnym krokiem oddaliła się. Nie zdarzyła jednak zrobić pięciu kroków, bo mężczyzna chwycił ją za ramię.
- Maxi?! - spytała.
- Szukałem Cię.  - "Ale po co?!" pomyślała.
- Szukałeś? - stwierdziła, że najrozsądniej będzie powtarzać jego ostatnie słowa, dopóki nie dowie się więcej.
- Tak nagle wybiegłaś. Chciałem Ci powiedzieć, że mam zarezerwowany wieczór w restauracji Our Stars. Dla dwojga. Pomyślałem, że mogłabyś iść ze mną.
- O mój Boże. - wyszeptała wymawiając każdą literę z wielkim podekscytowaniem, ta restauracja była jedną lepszych w mieście.
* * *
- Która ładniejsza farba? - spytała pokazując na dwie puszki.
- Ludmiła, ale one są takie same.
- Wcale nie. To jest pastelowy róż, a to jest jasny róż.
- Nie zrozumiem. 
- Eh.. to który w końcu ładniejszy?
- Ten po lewej.
- Okey. Czyli bierzemy ten po prawej.


___________________________________________________________
Wyszedł tak jakiś ;DDD
Ale jest Juz 22 ;))
Do następnego. ;*

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. To jest pastelowy róż, a to jest jasny róż.
      - Nie zrozumiem.
      - Eh.. to który w końcu ładniejszy?
      - Ten po lewej.
      - Okey. Czyli bierzemy ten po prawej.
      xDDD
      To najlepsze... Jakbym widziała mojego tatę. ;_;
      Wspaniały rozdział... Tylko ten jeden moment, wiesz który. ;P
      Mama mi cały czas wchodzi... I JAK JA MAM DLA NIEJ TEN PREZENT SKOŃCZYĆ? >:c
      Kocham i czekam na następnyyy! ♥

      Usuń
  2. Świetny ;)
    Viola podejmij tą dobrą decyzję, czyli bądź z Leonem ;)) Fedemiła ;)
    Czekam na nexta <3
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. No no.... :3
    A mowilam ze przeczytam i skomentuje xD
    Nie wierzylas :P
    Rozdzial swietny ale to juz wiesz Xd

    Do następnego
    Buziaki
    By:Iśka xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. Super c:
    Fedemila najlepsza :D
    Ludmi przeczuwa, że to dziewczyna, a tu urodzi i BUM chłopak.. ;d
    Mój brat miał taki przypadek, hahhah xdd (On, nie jego dzieci. Jeszcze ich nie ma xdd)
    Violka ciągle ucieka Leosiowi ;_;
    Na jej miejscu to bym została... xd
    Czekam na 23 <3
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń